Trening a kobiecy cykl

przez | 18 października, 2010
Trening a kobiecy cykl

Jak często podczas WF-u w szkole zgłaszałaś tak zwaną „niedyspozycję”? Mitem jest przekonanie o szkodliwości ćwiczeń w pierwszym tygodniu cyklu. W rzeczywistości odpowiednio dobrany trening i dieta mogą zapobiec zarówno zespołowi PMS, jak i przykrym bólom w trakcie menstruacji.

Początek cyklu

Pierwszy tydzień cyklu to czas, w którym organizm jest osłabiony. Dzieje się tak, gdyż tracisz czerwone krwinki i żelazo. Jesteś wtedy ospała i nie chce ci się ćwiczyć. Dodatkową niechęć powodują bóle podbrzusza. Dobra wiadomość – możesz sobie pomóc! Odpowiedni zestaw ćwiczeń może przynieść znaczną ulgę w dolegliwościach miesiączkowych. Jeśli chodzisz na siłownię, nie rezygnuj z niej w tych dniach, skup się jednak na treningu ramion i pleców. Forsowny trening może skutkować zwiększeniem krwawienia, więc postaraj się go zoptymalizować. Skutecznie uśmierzą ból miesiączkowy streching, pilates i joga, a także zioła. Na ból brzucha doskonała jest herbatka z czarnej malwy, a na ból kręgosłupa kompres z wywaru kory wierzby, liścia brzozy, czarnej porzeczki i kwiatów czarnego bzu. W tym czasie możesz też zaobserwować u siebie apetyt na słodycze. Spróbuj oszukać go proteinowymi batonikami. Zadbaj też, aby twoja dieta była bogata w żelazo  i witaminę C, która ułatwia jego przyswajanie.

Środek cyklu

Dzięki hormonom żeńskim i testosteronowi w trakcie owulacji masz mnóstwo energii. W tym czasie twój trening może być intensywny. Środek cyklu to taki czas, kiedy możesz spróbować nowych sportów i zwiększyć obciążenia na siłowni. Twoja wydolność zwiększa się, ale możesz ją jeszcze poprawić dietą wysokobiałkową. Mamy dobrą wiadomość – intensywny trening podczas owulacji może sprawić, że najbliższa miesiączka będzie miała łagodniejszy przebieg.

Koniec cyklu

PMS to zmora wielu kobiet, więc nie jesteś sama. Zespół napięcia przedmiesiączkowego może występować już dwa tygodnie przed nią. W tym czasie możesz czuć się ospała i nerwowa. Waga może skoczyć nawet o dwa kilogramy w górę, bowiem organizm zatrzymuje w tym czasie wodę. Dzięki odpowiedniej diecie możesz zneutralizować te objawy. Pij dużo wody, z pomocą przyjdą ci także zioła. Herbata z kwiatów chabru pomaga zmniejszyć ból piersi, zaś na obrzęki działa napar kwiatu czarnego bzu, liści brzozy i ziela nawłoci. Nerwy pozwoli ukoić herbatka z lipy i melisy. Dieta w tych dniach powinna być szczególnie bogata w witaminę E i wapń. Serwuj sobie przekąski z kiełkami pszenicy, jedz musli, szpinak, suszone śliwki. Witamina C oprócz zwiększenia przyswajalności żelaza, pomoże ci uchronić się przed infekcjami, gdyż w tych dniach twoja odporność jest obniżona. Postaw na energiczne ćwiczenia: fitness i taniec przemogą twoją senność. Pod koniec cyklu ważny staje się strój do ćwiczeń, a zwłaszcza biustonosz. Noś dobrze dobrany i ciut większy niż podczas reszty cyklu biustonosz sportowy, aby nie zwiększać dyskomfortu pochodzącego z nabrzmiałych piersi.

Każda kobieta jest inna, jednak objawy występujące w różnych etapach cyklu są podobne. Oczywiście mogą się różnić nasileniem, dlatego ważne jest indywidualne określenie optymalnej intensywności treningu. Również dieta bogata w witaminy i mikroelementy jest pomocna w neutralizowaniu nieprzyjemności płynących z cyklu. Znajomość potrzeb własnego ciała pozwoli ci zapanować nad dolegliwościami.

Zgadzacie się z naszymi tezami? 🙂 A może macie swoje sposoby na kobiece dolegliwości?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *